Byłem dziś z Justyną nad Wisłą zobaczyć powódź. Faktycznie poziom wody był dość wysoki, ale jestem trochę zawiedziony, bo nie było poważnych zniszczeń. Natomiast w tamtych rejonach znalazłem trochę ciekawych tworów.
Widziałem tan patent już wcześniej, ale przed zrobieniem fotki został usunięty. O ile wykonanie samo jest słabe, to idea jest bardzo dobra. Można sobie spokojnie coś przygotować w domy i bardzo szybko i trwale umieścić swoje dzieło na mieście.
czwartek, 20 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz